Od małego Erza ma pecha.W wieży niebios zostaje ona dotkliwie poraniona przez strażnikó gdzie straciła jedno oko,później przez samego Jellala gdy z nim walczy,następnie przez Minervę aż po najgorsze - Kyoukę.Musiała ona na prawdę wycierpieć dużo w życiu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz